Monika chciałaś Justina to masz. :D
_____________________________________________________________________________***
9.35
Dobra wychodzimy, a Kamil pocieszająco kciukiem naznacza kółka na mojej ręce ale nawet to mi nie pomagało.
Wyszliśmy z tej toalety, a tam spodziewaliśmy się komitetu powitalnego, a tam tylko Aneta była. No i muszę ją przeprosić.
-Kamila jak się czujesz? - w jej głosie słyszę szczerą troskę. -Ja Cię bardzo ale to bardzo przepraszam ale Mikołaj mi powiedział że dzięki temu będziesz szczęśliwa i dodał że jako twoja najlepsza przyjaciółka powinnam dążyć do tego żebyś była szczęśliwa.
Jezu co za szuja z niego jak Kamil mógł się z nim przyjaźnić.
-Aneta ty mnie nie masz za co przepraszać to ja powinnam ciebie przeprosić jak się zachowałam, jesteś moją najlepszą przyjaciółką, a ja się w stosunku do ciebie tak okropnie zachowałam.
-Nie. Kamila to ja powinnam.... bo wiesz w tedy jak ja byłam na spacerze z Fabianem to nie było tak jak wam to powiedzieliśmy.....
CO? No super jeszcze jakieś rewelacje?
-To było tak że mi Fabian mi się spodobał...
-Co? Przecież wy się cały czas kłóciliście.
-No tak bo ja zawsze mam tak z chłopakami którzy mi się podobają i między innymi dlatego nigdy nie miałam chłopaka. No więc tak Fabian do mnie przyszedł i spytał się mnie czy nie poszła bym na spacer do parku no a ja odrazu powiedziałam że jestem z tobą umówiona no to on powiedział że zadzwoni do Kamila i powie mu żeby przyszedł do parku bo ja mu wcześniej powiedziałam że ja mnie szukasz to tylko w parku. I jakoś tak już w domu wyszło jak was zobaczyliśmy to pomyślałam że coś takiego wymyślimy bo myślałam że się obrazisz....
-Nie no coś ty na ciebie to my powinniśmy wam podziękować bo gdyby nie ta wasza "mała" ściema to możliwe że tutaj teraz byśmy nie stali.
-Tak! To ty się na mnie nie gniewasz?
-No coś ty przecież jesteś moją najlepszą przyjaciółką a już za niedługo siostrą.
O, Fabian idzie.
-Hej. Dobra koniec tych waszych pogaduszek za chwile przerwa i chodźmy pod klasę chyba że dziewczyny chcą być tematem DNIA w pierwszym dniu nauki.
Nie tego bym nie chciała i idziemy pod klasę. Siedzimy pod klasom we czwórkę i obczajamy naszych nowych znajomych jest koło 8 chłopaków i 10 dziewczyn ale możliwe że jeszcze wszyscy nie przyszli. O LOL, ta laska co teraz przyszła jest genialna ma fioletową bluzę z kapturem,
czarne rurki, fioletowe... LOL SUPRY.....
i nie.... torbę z Justinem.... OMG!!!
-Ej, Aneta patrz się na tamtą dziewczynę.
-Aaaa.... SUPRY? Torba z Justinem? Idziemy do niej. -Normalnie jej reakcja była komiczna o mało co się nie roześmiałam ale stwierdziłam że to będzie nie ładnie i będzie jej przykro.
-Cześć. Widzę że lubisz Justina Biebera. - Zapytałam się dziewczyny a ona wyraźnie się przestraszyła ale ja nie wiem czego.
-Ym. No tak ja go uwielbiam. A czemu pytacie. - Wygląda jak by za chwilę miała się rozpłakać. Pewnie w
poprzedniej szkole musieli ją nieźle hejtować...
-No bo... Oh, przepraszam ja jestem Kamila a to jest Aneta i też jesteśmy wielkimi fankami Justina. -I w tym momencie dziewczyna wyraźnie się rozluźniła widać to po niej i nawet delikatnie ale nieśmiało się uśmiechnęła ta dziewczyna jest urocza.
-T...Tak? Serio? - nie wierzyła nam, no w sumie co się dziwić ja też bym nie wierzyła jakimś dwóm laskom.
-Jasne uwielbiamy go i się tego nie wstydzimy właśnie dla tego podeszłyśmy do ciebie. Beliebers jest rodziną a rodzina trzyma się razem. -i po tych słowach dopiero nam uwierzyła. -Może dosiadła byś się do nas, stoimy tam gdzie tych dwóch chłopaków.
-Serio chcecie się ze mną zadawać ale jak to możliwe w poprzedniej szkole nie miałam żadnych koleżanek a tu dopiero przyszłam i wy się zjawiacie. -Jejku ale ona jest nie dowartościowana trzeba będzie jej pilnować bo na jej rękach widziałam ślady od żyletek. Nie będę ją o to pytać bo wiem że nie chciała by o tym rozmawiać.
-No pewnie ale jeszcze nam się nam nie przedstawiłaś.
-Jezu. Przepraszam jestem Nina.
-Hej miło cię poznać a teraz chodź przedstawimy cię chłopakom.
No i mniej więcej na takich pogaduszkach minęła nam przerwa a Nina jest skryta ale już coraz częściej się uśmiecha więc będzie dobrze.....
_____________________________________________________________________________***
No to jest tyle i nie wiem czy się będzie wam podobał ale ten rozdział jest specjalnie dla MONIKI.
Nie hejtujcie :)
1 komentarz:
yyyy , najsłabszy.
Prześlij komentarz