I wszystko zostało zrobione.
Około godziny 01.23 nad ranem już z Niną byłyśmy już przygotowane do drogi tylko jeszcze ja zostawiłam chłopakom kartkę z wiadomością.
*Przepraszamy was ale nie chciałyśmy wam
dłużej siedzieć na głowach i postanowiłam z
Niną że wracamy do domu to nie ma związku
z tymi sprawami co się ostatnio stały...
I nie chciały byśmy żebyście się czuli w jakiś
sposób wykorzystani i nie chciała bym
żebyście się na nas obrazili. Do zobaczenia
Nina i Kamila.*
No i poszłyśmy, na szczęście byłyśmy niedaleko domu Niny i poszłyśmy do niej. Jesteśmy już w mieszkaniu Nina weszła na Facebooka a tam same wiadomości od Justina
1.
Nina gdzie wy jesteście?
2.
Wiem że zachowałem się jak dupek ale zrozum że to ta dziwka wszystko.....
3.
Ej ja się na prawdę martwię. Nina napisz coś proszę....
4.
Czekam jeszcze jeden dzień jak się nie pokażecie w domu albo nie dostanę jakiejś wiadomości od Ciebie albo od Niny to oświadczam wam że dzwonimy z Ojcem Kami na policje i teraz zaangażujemy policje.
O kurczę....
-Kamila i co teraz? Musimy jemu dać znać bo znasz Justina nawet jak byśmy twojemu tacie...
-Nie ja nie chcę mieć z nim nic do czynienia....
-Ale słuchaj... Co?... A co z Justinem.
-Spotkam się z nim bo podjęłam decyzję że nie będę siedzieć na dupie i czekać jak księżniczka na niego.
-No w końcu ale teraz idziemy spać jak wstaniemy to zobaczymy co będzie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz